W tym domu pod Wrocławiem zostałem poproszony o wymianę drzwi przesuwnych na nowe. Te starsze (widoczne na drugim zdjęciu, oparte o ścianę) kompletnie odmówiły posłuszeństwa.
Lustro było naklejone na płytę i miesiąc po miesiącu, rok po roku powoli opadało na dół – do tego stopnia że uniemożliwiło korzystanie z szafy – poprzez szorowanie lustra po torze dolnym.

Za wypełnienie posłużyły lustra srebrne i mamy gotowy przedpokój.








