W tej szafie wypadły drzwi z toru, a do tego płyta się po prostu.. wygięła (widoczne lewe skrzydło). Jest to rzadko spotykane, ale i z tym sobie poradziłem.
Klientce (Pani) zależało na wykorzystaniu wypełnienia na poczet nowych drzwi. Starałem się, aby tak też się stało i udało się! Wybraliśmy wspólnie nowe okucia, zabrałem drzwi na warsztat i je rozebrałem. Dokonałem obliczeń, pociąłem nowe piony i poziomy, a następnie zastąpiłem system stalowy systemem aluminiowy otwarty w kolorze szampan. Szybki montaż 2 dni później i mamy to!
Na zdjęciach raczej tego nie dostrzeżemy, ale drzwi z aluminium charakteryzują się większą trwałością, działają dużo ciszej i dłużej, do tego są mniej podatne na trzaski, wypadanie z toru, wyginanie płyt i tego typu historie. 🙂
Płyty oraz lustro wykorzystałem zgodnie z prośbą Pani – zostały wyczyszczone, oraz przycięte na nowy wymiar – oczywiście odpowiednio do nowego systemu aluminiowego. Efekt? Mamy piękne i ciche drzwi, które posłużą bez żadnego problemu przez naście – jak nie kilkadziesiąt lat. :) Może jestem nie normalny.. ale na prawdę lubię to robić – ułatwiać życie ludziom, do tego prowadząc ciekawe rozmowy! 🙂